Kurs Cudów naucza, że myśli, które dotyczą otaczających nas osób, są lustrem, są odbiciem prawdziwych myśli , jakie dotyczą nas samych. Jeśli osądzasz innych, za to, że mają nadwagę, bardzo możliwe jest, że sam masz problemy ze swoim wyglądem lub ze swoją wagą,
jeśli osądzasz kogoś, za to, że jeździ takim czy innym samochodem albo
jak dużo zarabia – bardzo możliwe jest, że sam masz problem ze swoim samochodem
lub zarobkami. Jeśli oceniasz kogoś jak wychowuje dziecko lub do jakiej szkoły
posłał – bardzo możliwe, że sam masz dyskomfort ze swoim sposobem podejścia do dziecka
lub z wyborem szkoły, przedszkola. A może atakujesz w myślach osoby, które są w szczęśliwych związkach? Zadaj sobie pytanie czy sam jesteś zadowolony ze swojego życia,
ze swoich relacji w związku? itd. itp.
Kiedy atakujesz, osądzasz inne osoby, często dajesz wyraz odczuwanym przez siebie brakom. Jak tylko zaczniesz praktykować WDZIĘCZNOŚĆ, oczyścisz swoje myśli,
pozbędziesz się osądów dotyczących innych osób.
WDZIĘCZNOŚĆ, którą praktykujemy w naszym wyzwaniu codziennie, uwalnia nas od potrzeby krytykowania, osądzania innych.
Skupiamy się na swoim życiu, na swoich relacjach, na swoich sukcesach zawodowych. Przestajemy się porównywać z innymi. Jesteśmy wdzięczni za swoje życie.
Wdzięczność trochę działa jak taki przysłowiowy „wirus”. Kiedy jesteśmy wdzięczni za nasze życie, nawet za najdrobniejsze aspekty naszego życia, zaczynamy odczuwać miłość.
Kiedy zaczynamy czuć w sercu miłość, zaczynamy rozsyłać ją na innych ludzi, nawet tych obcych i natychmiast zaczynamy czuć się lepiej sami ze sobą i doświadczamy tym samym jeszcze większej miłości.
Każda relacja międzyludzka, jaka pojawi się w naszym życiu, jest możliwością dla Ciebie do dalszego rozwoju duchowego, do przyjrzenia się sobie, do zastanowienia się czy nie powinnam/ nie powinienem zmienić podejścia w moim życiu do tego tematu / do tego aspektu / czy to nie jest jakaś blokada w moim życiu, skoro tak bardzo drażni mnie u drugiej osoby?
Zacznij dostrzegać w swoich relacjach z innymi ludźmi wyznaczone Tobie zadania.
Zacznij dostrzegać nie trudności, a związane z tym pozytywne wyzwania,
możliwości rozwoju duchowego.
Bądź wdzięczny za lekcje, jakie niosą ze sobą wszystkie te związki międzyludzkie.
ZADANIE NR 9 - KAŻDE SPOTKANIE MA UŚWIĘCONY CHARAKTER
Używaj tej afirmacji w przypadku każdego postawionego przez ego zadania.
Ta afirmacja stanowić ma przypomnienie aby w każdej naszej sytuacji wybierać MIŁOŚĆ.
Gdy wprowadzisz tę afirmację do swojego życia będzie to doskonałe ćwiczenie kreowania jedności we wszystkich Twoich relacjach i związkach, a pomoże Tobie jednocześnie pomijać osądy, jakie będzie nasuwało Twoje ego.
Gdy tylko poczujesz, że masz ochotę wyrazić osąd na czyiś temat wypowiedz w myślach powyższą afirmację - KAŻDE SPOTKANIE MA UŚWIĘCONY CHARAKTER i na spokojnie zastanów się czego ma nauczyć Ciebie dana sytuacja, jakie wnioski możesz wynieść z tej lekcji.
Bardzo często jest tak, że w życiu pojawia się tzw. romantyczny partner lub tzw idol, mentor. Oczekujemy od tej osoby, że nas ocali, że stworzy nam życie jak w bajce lub, że będzie kopalnią wiedzy, inspiracji i pomysłów jak stworzyć właśnie ową bajkę w naszym życiu.
Działaniem skupionym tylko na jednej osobie, „wpatrzeni w nią jak w obrazek” nakładamy ogromną presję na tę osobę, nieświadomie stawiamy ogromne oczekiwania przed tą osobą.
Stąd już tylko jest krok do klęski, bo każdy z nas ma prawo zachować się zgodnie ze swoim głosem intuicji, a nie spełniać czyjeś oczekiwania. Każdy z nas ma prawo szukać, potykać się
i doświadczać życia na swoich zasadach.
Zamiast poszukiwać inspiracji, ekscytacji, błogosławieństwa czy wiedzy tylko od jednej osoby, zdecydowanie lepiej jest nastawić się na możliwość otrzymywania mniej intensywnych dobrodziejstw od wszystkich swoich przyjaciół, znajomych czy otworzyć się na kolejnych mentorów, na nowe osoby. Zaczynamy wywierać z automatu zdecydowanie mniejszą presję na naszego partnera, zdecydowanie mniej od niego oczekujemy lub akceptujemy potknięcia i porażki, przed jakimi czasami może stanąć nasz partner czy mentor.
Uwolnij się od fałszywego przekonania, że jedna, wyjątkowa osoba jest w stanie Ciebie ocalić. Stwórz więcej jedności poprzez rozwinięcie swoich przyjaźni, poprzez nawiązanie owych relacji, poprzez otwarcie się na otaczające Ciebie osoby.
Kolejną relacją, nad którą warto popracować jest osoba, do której na samą myśl odczuwamy negatywne emocje, natychmiast włączają się nam osądy, oceniamy jej zachowanie postawę twierdząc, że jest niesłuszna itd. itp. W tej relacji zdecydowanie przypomnij sobie afirmację KAŻDE SPOTKANIE MA UŚWIĘCONY CHARAKTER.
Spróbuj nie odcinać się od tej osoby, wręcz przeciwnie popracuj podczas porannej medytacji
nad tą relacją.
Usiądź w swojej medytacyjnej przestrzeni, weź kilka głębokich oddechów, może zrób dziewięć oczyszczających oddechów, zamknij oczy i pomyśl o osobie, którą ostatnio osądziłeś negatywnie, od której odciąłeś / odciełaś się w swoich relacjach. Zapewne każdemu z Was natychmiast przed oczami stanie co najmniej jedna albo nawet i trzy takie osoby.
Wyobraź sobie jedną z tych osób. Zastanów się jak ją widzisz, jakim kolorem jest otoczona,
czy jest szczęśliwa, czy uśmiecha się z miłością do Ciebie?
A może wręcz przeciwnie – jest smutna, odwrócona do Ciebie plecami, ma posępną minę,
może nawet groźną.
Oddychając głęboko skup się na uczuciach, jakie w tej chwili odczuwasz myśląc o tej osobie.
Czy są one pozytywne? Czy wręcz przeciwnie – myśli są raczej z tych negatywnych?
Spróbuj nie oceniać teraz tej osoby, nie analizuj dlaczego i skąd te emocje są w Tobie, takie czy inne. Nie oceniaj teraz swoich emocji, odczuć. Bądź w tej kwestii obserwatorem i pozwól tym myślom swobodnie przepływać.
Weź znowu kilka głębokich oddechów i rozświetl siebie, tak jak to robisz do tej pory w codziennej porannej medytacji. Wyobraź sobie jak otacza Ciebie piękne białe światło wraz ze złotymi drobinkami, wyobraź sobie, że jesteś totalnie czysty, oczyszczony ze złych, negatywnych emocji, osądów na temat tej osoby. Wyobraź sobie jak Twoje ciało rozpływa się i stajesz się już tylko białą kulą białego światła. To Światło niech zacznie się powiększać, poszerzać, wypełniać cały pokój, w którym siedzisz. Światło rośnie w siłę jak balon wypełniany równomiernie powietrzem. To światło jest pozbawione jakichkolwiek osądów, ataków, niechęci czy nawet nienawiści.
To światło jest czyste, połyskujące złotem, wypełnione tylko miłością.
Zacznij oddychać tym światłem. Delektuj się nim.
A teraz wyobraź sobie, że po drugiej stronie siedzi TA osoba i ona również jest wypełniona czystym białym światłem i to światło również rośnie, wypełnia pokój w którym jesteście.
W efekcie cały pokój jest wypełniony Waszym wspólnym światłem miłości.
Wszystkim, co dostrzegasz w relacji z tą osobą jest światło i tylko światło wypełnione miłością.
Rozpoznaj w tej ŚWIETEJ CHWILI, że światło, które widzisz u tej osoby jest odbiciem tego samego światła, które masz w sobie. Stajecie się jednością ze światłem – to jest ta piękna ŚWIĘTA CHWILA.
POCZUJ SIĘ SPOKOJNIE I BEZPIECZNIE W TEJ RELACJI. Nie uciekaj przed światłem tej drugiej osoby, pozwól aby ta osoba w Twoich myślach również wysłała do Ciebie miłość. Przyjmij tę miłość, jako piękny dar, nie odrzucaj tego.
Na zakończenie podziękuj w myślach tej osobie za piękną oczyszczającą medytacje,
podziękuj za wszystkie lekcje jakie od tej osoby odebrałeś.
Dalej już zależy od Ciebie czy relacja jest na tyle trudna, że będziesz chciał nawet przeciąć węzły energetyczne z tą osobą – masz do tego prawo.
A może uznasz, że warto spotkać się i porozmawiać, coś wyjaśnić, coś oczyścić?
A może nie jesteś gotowy na spotkanie ale jednak akceptujesz, że ta osoba jest również jak każdy z nas wypełniona światłem i miłością i pragnie swojego szczęścia, jak każdy z nas.
Poczuj wdzięczność za tę medytację, poczuj wdzięczność za tę relację. Takie właśnie tzw. „trudne relacje” są dla nas najlepszymi lekcjami, najlepiej i najszybciej pomagają nam uwolnić się od działania naszego ego.
Może okazać się, że za pierwszym razem będzie trudno Tobie przejść przez całość tej medytacji. Spokojnie – daj sobie czas.
Ważne jest aby w myślach zamiast osądzania wysyłać miłość i światło do owej osoby,
a z czasem będziesz w stanie przejść przez cały proces wspólnego rozświetlania, z czasem sam dostrzeżesz, że ta właśnie relacja miała UŚWIĘCONY CHARAKTER i wiele wniosła do Twojego życia, wiele się nauczyłeś i odebrałeś wartościowe dla Ciebie lekcje.
Powodzenia Kochani !
SAT NAM
Malwina
Poniżej przesyłam link do zamkniętej grupy na Facebooku.
Jeżeli masz ochotę przyłączyć się do nas :-) to zapraszam serdecznie TUTAJ :-)
Malwinko! napisane pięknie- jak dużo Miłości i serca włożyłaś w ten post. Czuje to i bardzo Ci dziękuję. Codziennie będę praktykować to cudne wyzwanie. Sercem z Tobą- jestem bardzo wdzięczna. dziękuję.