Związki międzyludzkie niestety w znacznej mierze oparte są na ego.
Jeśli tak jest, stają się prawdziwym koszmarem. Kiedy nasze relacje z innymi osobami,
oparte są na strachu pojawia się cała masa takich emocji jak zazdrość, osądzanie, atakowanie, urazy czy gniew, obrażanie się, złośliwość.
Mija już pełny miesiąc, odkąd wspólnie przechodzimy przez proces przemiany, gdzie razem pracujemy nad swoim rozwojem duchowym. W tym czasie regularnie praktykujemy Poranną Sadhanę i ćwiczymy jogę, medytujemy słuchając lub śpiewając mantry.
Zakładam, że praktykujecie również przynajmniej raz w tygodniu :
WDZIĘCZNOŚĆ SOBIE, WDZIĘCZNOŚĆ DO WSZECHŚWIATA,
że przerobiliście zadanie oparte na WYBACZANIU SOBIE,
że ukochaliście siebie i uwierzyliście, że JESTEŚCIE MIŁOŚCIĄ,
że pracujecie ze swoimi MAPAMI SZCZĘŚCIA.
Czy tak właśnie jest ? Jeśli tak właśnie jest, to bardzo, bardzo Wam gratuluję !!
Jesteście niesamowici. Możecie być z siebie dumni !!!
Jeżeli z jakiś powodów przerwaliście nasze Wyzwanie, to spokojnie.
Nie osądzajcie siebie za to !!
Ukochajcie siebie najmocniej jak potraficie i dajcie sobie kolejną szansę. Nie poddawajcie się !!
Każde z tych zadań, afirmacje, medytacje czy modlitwy mają za zadanie
poprowadzić Ciebie jeszcze głębiej w Twój własny system przekonań.
Zadanie nr 7 – ILUZJA WYJĄTKOWOŚCI
Dzisiejsze zadania ma na celu zrozumienie jak nasze ego może przeszkadzać nam w budowaniu pięknych relacji opartych na miłości, zaufaniu i szacunku,
jak iluzja wyjątkowości może karmić nasze ego.
Jakże często czujemy się lepsi albo też gorsi od innych?
Kurs Cudów nazywa to „Wyjątkową relacją”. Uważamy, że „wyjątkowość” jest czymś dobrym.
Z punktu rozwoju duchowego nie do końca tak jest.
Kurs Cudów opiera się na jedności, jeśli więc kogoś osądzamy, osądzamy zarówno siebie,
jaki i wszystkich wokół. Gdy osądzasz innych, oceniając siebie na ich tle lepszym bądź gorszym człowiekiem, zawsze doświadczasz tego samego koszmaru, jakie serwuje Tobie ego.
Ego automatycznie oddziela nas od innych poprzez złudne poczucie wyjątkowości.
Świat oparty na ego naucza nas, że istnieje granica pomiędzy wszystkimi wyjątkowymi relacjami – wyjątkową miłością, przyjaźnią, wyjątkowymi więzami rodzinnymi czy wyjątkowym zamiłowaniem do swojej pracy. Ego jest gotowe jedną osobę obdzielić ogromnymi pokładami miłości, podczas gdy drugą osobę obdaruje nienawiścią lub choćby zazdrością.
Takie podejście poprzez ego do relacji międzyludzkich, to spirala pogłębiająca oddzielenie się od miłości, a tym samym od Wszechświata i utwierdzenie wiary w izolację.
Ego ma za zadnie przekonać nas że jesteśmy wyjątkowi ale też, że jesteśmy samotni,
to podejście z kolei prowadzi nas do szukania uzupełnienia nas samych w innych ludziach. Szukamy wtedy miłości i poczucia bezpieczeństwa w swoim partnerze, w przyjaciołach,
uznania w oczach swoich dzieci, akceptacji i szacunku w naszych współpracownikach itd. itp. Gdy pozwolimy aby ego nami sterowało, wierzymy w swoje niedoskonałości, w swoje braki, zaczynamy wtedy szukać relacji, w których je uzupełnimy. Niezalenie od tego jak bardzo będziemy się starać, nigdy nie osiągniemy celu.
Związki oparte na tak grząskim gruncie będą prowadzić nas do poczucia zazdrości, strachu, lęku przed porzuceniem, przed odrzuceniem, przed zdradą. Wiara, że znajdziesz szczęście w objęciach wyjątkowego partnera, to nic innego jak proszenie się o rozczarowanie.
Nikt nie jest w stanie zapewnić nam w pełni poczucia miłości, bezpieczeństwa, uznania, akceptacji, szacunku. Oczekiwania zawsze powiązane są z rozczarowaniami.
Ego nie lubi wybaczać. Kiedy tylko dostrzeże atak zaczyna odpowiadać kontrą.
Latami potrafimy tkwić w jego sidłach, we wzorcu ataku i tłumaczyć sobie, że jest to działanie konieczne aby uniknąć zranienia. W rzeczywistości jedyne, co chronimy, to nasze ego.
Często czujemy się komfortowo, gdy nasze ego działa w stosunku do innych osób,
atakując ich i osądzając. Tym samym mamy złudne poczucie, że przecież chronimy siebie przed ewentualnym zranieniem.
Dziś zobaczysz, jak poczucie odseparowania się od innych i złudne poczucie „wyjątkowości” blokuje Ciebie przed pełnym odczuwaniem szczęścia i spokoju. Gdy tylko uświadomisz sobie separację jaką tworzy Twoje ego (im wyższe ego, tym większe odizolowanie się od innych) będzie to pierwszy krok prowadzący Ciebie do zbudowania pięknych relacji międzyludzkich.
„Dzisiaj jestem świadkiem fałszywego obrazu innych osób widzianych przez pryzmat ego”
Ta afirmacja zaczerpnięta z Kursu Cudów, ma na celu abyś ujrzała / ujrzał jak do tej pory osądzałeś innych, atakowałeś i porównywałeś siebie w stosunku do innych, czyniąc ich bardziej lub mniej wyjątkowymi. Kilka miesięcy temu sama doświadczyłam na własnej skórze, jak negatywnie wpływa na mnie osądzanie innych. Przepracowałam dogłębnie ten temat i w efekcie kilkutygodniowej praktyki napisałam post na temat osądzania, w zasadzie dwa posty.
Gdy tylko poczujesz, że włącza się w Tobie poczucie WYJĄTKOWOŚCI, gdy przyłapiesz się na osądzaniu, czy atakowaniu innych, bądź na tworzeniu wyjątkowych idoli, przypomnij sobie powyższą afirmację i nie karm dłużej swojego ego.
Pamiętaj, że wszyscy jesteśmy jednością i nie ma mniej lub bardziej wyjątkowych ludzi.
Nie izoluj się poprzez ocenę i osąd, poprzez stawianie siebie na „świeczniku” lub poprzez przyjęcie pozycji ofiary. Masz w sobie wszystkie narzędzia do czynienia cudów.
Potrafisz włączyć wdzięczność, wybaczanie sobie i innym, potrafisz poczuć już współczucie i współodczuwanie, wiesz doskonale, że tak jak Ty, ta druga osoba też jest miłością i światłem. Może jeszcze tego nie wie, może tego nie doświadcza ale Ty nie wiesz dlaczego Wszechświat każe tej właśnie osobie iść w tych butach. Jakie zadania przed nim stoją i co musi jeszcze przepracować.
Zastanów się w swojej medytacyjnej przestrzeni i odpowiedz sobie na poniższe pytania:
1. Czy często osądzam innych?
2. Jak osądzam inne osoby? Czy często skupiam się na negatywnych stronach ich zachowania, wyglądu, wypowiedzianych zdań?
3. Czy atakuję inne osoby w myślach lub czynach?
4. Czy postrzegam jakąś osobę jako wyjątkową? Kto jest tą osobą dla mnie?
5. Czy porównuję siebie z innymi osobami? Z jakimi najczęściej?
6. Czy czynię z siebie osobę bardziej wyjątkową od innych?
Wszyscy jesteśmy jednością, a każdy z nas jest w czymś utalentowany, cudowny, fantastyczny i również każdy z nas ma prawo mylić się, popełniać błędy.
Kiedyś znalazłam taki cytat na Instagramie:
„Nie osądzaj go, bo nie wiesz przez jakie burze poprosiłem go aby przeszedł” – Bóg.
Nie odcinajmy się od innych wierząc mylnie, że to właśnie my jesteśmy wyjątkowi.
Tak zapewne tak, każdy z nas jest wyjątkowy. Lecz pamiętajmy nade wszystko, iż wszyscy jesteśmy jednością, pochodzimy dokładnie z jednego źródła i wzajemnie na siebie wpływamy, dajemy sobie nawzajem lekcje życia, pomagamy świadomie lub nieświadomie w rozwoju duchowym i osobistym. Nikt, kto staje na naszej drodze, nie staje tu przypadkowo.
Każda, osoba w naszym życiu ma jakąś rolę do odegrania.
Nawet, ta która pojawiła się przelotem, przeleciała jak motyl.
Czasami ludzie pojawiają się na chwilę, a czasami na dłużej, nawet na całe nasze życie.
Uszanuj każdą osobę, która pojawiła się w Twoim życiu. Poczuj wdzięczność za jej obecność, za lekcje, jakie dzięki tej osobie możesz przerobić, zarówno za te pozytywne jak i te negatywne.
Jeśli masz ochotę kogokolwiek osądzić, w pierwszej kolejności włącz w sobie współczucie i współodczuwanie do tej osoby. Wybacz jej i wybacz sobie tę myśl. Rozświetl siebie i wyślij światło do tej osoby. Pamiętaj, ta osoba tak samo jak Ty pragnie być szczęśliwa.
Poniżej zamieszczam Wam ćwiczenia Współczucia, które przekazała nam podczas
naszych warsztatów weekendowych jedna z naszych fantastycznych Uczestniczek.
1. Tak jak ja – ta osoba szuka szczęścia w swoim życiu
2. Tak jak ja – ta osoba próbuje uniknąć cierpienia w swoim życiu
3. Tak jak ja – ta osoba poznała smutek, samotność i rozpacz
4. Tak jak ja – ta osoba stara się zaspokoić swoje potrzeby
5. Tak jak ja – ta osoba uczy się życia
Powodzenia Kochani !!!
SAT NAM
Malwina
Poniżej przesyłam link do zamkniętej grupy na Facebooku.
Jeżeli masz ochotę przyłączyć się do nas :-) to zapraszam serdecznie TUTAJ :-)
Malwino dziekuje biorę się do pracy dla mnie mega potrzebne wyzwanie całuje jestem bardzo wdzięczna trzymaj kciuki albo pomódl się za nas dziekuje
Dziękuję Pani Malwino - super inspirujący i wartościowy blog <3
Mam pytanie odnośnie powyższego tematu - co w przypadku jeśli to nas ktoś niesprawiedliwe osądza, doświadczamy destrukcyjnej krytyki- jak reagować?
jak odpowiadać na ataki zazdrości i zawiści
to trudne w dzisiejszych czasach...
Pozdrawiam serdecznie :) :*
Paulina